W jakich branżach warto robić karierę
Tak naprawdę bardzo szybko zmienia się specyfika rynku pracy, w związku z tym trudno jest za tymi zmianami nadążać. Często jest tak, że nie uda się przewidzieć, jaki sposób kształtowania swojej kariery jest najlepszy, w jakich kierunkach się kształcić. Trochę zamieszania na rynku pracy robią też tak zwane modne kierunki, było takich sporo, promowanych usilnie, wspieranych programami rządowymi – jak się okazało, w zmierzeniu z rzeczywistością, nie było potem tak różowo. Zdobywanie wykształcenia, nauka – to także w dzisiejszych czasach stało się towarem. W związku z tym uczelnie, szkoły zawodowe, nawet renomowane uczelnie wyższe – muszą się po prostu promować. Stąd świetlane wizje przyszłości, o jakich można poczytać w sylwetkach absolwenta dla poszczególnych kierunków. Potem się okazuje, że to nijak się ma do rzeczywistości i taki kierunek kształcenia wcale nas nie przybliżył do pracy w danej branży. Obecnie promowane są uczelnie techniczne. To z kolei jak łatwo przewidzieć da taki efekt, jak jeszcze niedawne promowanie studiów prawniczych, ekonomicznych, finansowych, menedżerskich – czyli po prostu dramatyczną nadpodaż absolwentów. Dla tych rzekomo przecież bardzo praktycznych, przyszłościowych kierunków, jak się okazuje, wcale nie ma aż tak świetlanej przyszłości z tego właśnie względu, że tych absolwentów jest tak dużo. Podobnie będzie z modnymi dzisiaj kierunkami technicznymi. Niestety, jeśli nie idzie za tym rozwój nowych technologii, przemysłu, produkcji w naszym kraju – to nie ma szans, by rynek był w stanie wciągnąć wszystkich tych rzekomo tak wyczekiwanych absolwentów uczelni technicznych. Branżą, która zdaje się ma się dobrze i będzie się rozwijać, jest branża medyczna. Jednak tutaj też pod wieloma warunkami. Na pewno sama medycyna jest i będzie kierunkiem przyszłościowym i bardzo ważnym – tutaj już skrajną nieodpowiedzialnością byłoby dopuszczanie do nadpodaży absolwentów, gdyż jak widomo w takiej sytuacji odbiłoby się to dramatycznie na jakości kształcenia, co w przypadku medycyny mogłoby wręcz przynosić w późniejszych latach katastrofalne skutki. Jednak raczej na szczęście nam to nie grozi i mimo rozbudowywania wydziałów lekarskich, oczywiście w sposób stopniowy, ewolucyjny, nie dopuści się do tego, by przestał być to kierunek elitarny, jak stało się to z wieloma, na szczęście mniej ważnymi kierunkami. Z kolei może być problem z pozostałymi zawodami medycznymi, jak choćby z pielęgniarstwem. Dramatycznie zwiększyły się wymogi co do pracy oraz jakości kształcenia pielęgniarek. To bardzo odpowiedzialny zawód, a jednocześnie jak wiadomo nie cieszący się aż takim prestiżem, jak lekarz. Tymczasem bardzo duże są wymagania co do jakości wykształcenia, a tymczasem pielęgniarkom dokłada się coraz to nowych obowiązków – i to niekoniecznie bardzo prestiżowych, zgodnie z tym, że przecież są one coraz bardziej wykształcone. Wręcz przeciwnie – mają one coraz więcej obowiązków związanych z opieką i pracą czysto fizyczną, wręcz w niektórych przypadkach z pracami porządkowymi, gdyż likwiduje się stanowiska sprzątaczek i salowych, przypisując te obowiązki wykształconym pielęgniarkom.